Czy nie zdarzyło ci się w życiu że pojawiła się myśl, idea, melodia, zapach, smak z dzieciństwa całkowicie zajmująca twój umysł. Trudna do pozbycia, nie dająca "żyć". "Pożerająca" twoje myśli - i jednocześnie dostarczająca ci nowych "smaków". Świat już przestaje być taki sam, jak godzinę temu. Odcień światła się zmienia, ściana budynku zaczyna mieć fakturę, "twój największy wróg" gada po ludzku. Jest coś, co nas kręci. Powoduję, że chcemy żyć. To coś pozostaje - zostawia ślad.
Sam szukam ich i dziele się nimi:
te pojawiające się myśli, to ŻYCIE, czasem sa po to żeby utrzymać się na powierzchni
OdpowiedzUsuńczasem aby iść wyżej
czasem aby zobaczyć , że życie jeszcze ma smak